wtorek, 14 czerwca 2016, 15:52

UEFA Euro 2016 - rozpoczęło się piłkarskie szaleństwo

Ruszyły Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Najlepsi europejscy piłkarze i kibice rozpoczęli futbolową gorączkę we Francji.
Mistrzostwa Europy we Francji Mistrzostwa Europy we Francji

Tradycja rozgrywek sięga początku XX wieku, jednak pierwsze oficjalne mistrzostwa rozegrano w 1960. W tym roku po raz pierwszy będą występować 24 reprezentacje.

Polska znalazła się w grupie C a na murawie zmierzy się z sąsiadami zza miedzy – Niemcami i Ukrainą oraz z nieco dalej położoną Irlandią Północną.

Pierwszy mecz Biało-Czerwoni rozegrali 12. czerwca z drużyną z Wysp. Nasza drużyna pokonała przeciwnika 1:0.

W składzie ostatecznym we Francji znaleźli się: Artur Boruc, Łukasz Fabiański, Wojciech Szczęsny, Kamil Glik, Jakub Wawrzyniak, Michał Pazdan, Łukasz Piszczek, Artur Jędrzejczyk, Thiago Cionek, Bartosz Salamon, Sławomir Peszko, Kamil Grosicki, Grzegorz Krychowiak, Krzysztof Mączyński, Tomasz Jodłowiec, Karol Lisetty, Piotr Zieliński, Jakub Błaszczykowski, Bartosz Kapustka, Filip Starzyński, Mariusz Stępiński, Arkadiusz Milik i Robert Lewandowski.

Źródło: www.przegladsportowy.pl

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

  • Stadion Królewskich, Estadio di Santiago Bernabeu

    Real Madryt - Historia Mistrza

    Tegoroczny puchar Ligi Mistrzów zdobył madrycki Real. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że Królewscy wywalczyli ten tytuł po raz jedenasty w historii. Nie udało się to jeszcze żadnemu innemu europejskiemu klubowi. »

  • Finał LM

    Rozstrzygnięcie w rzutach karnych - Real Madryt z pucharem Ligi Mistrzów!

    Historia kołem się toczy. Atletico Madryt po dwóch latach ponownie zmierzyło się z Realem w finale Ligi Mistrzów. Spotkanie znów wymagało dogrywki, a jedynym strzelcem bramki dla Królewskich w regulaminowym czasie gry był Sergio Ramos. »

Zobacz również