Wszystko zaczęło się wraz z początkiem Ligi Mistrzów. Idea europejskich rozgrywek międzyklubowych zrodziła się w głowach Gabriela Hanota i Jacquesa Ferrana. Po rozmowach z UEFA i powołaniu komisji, pierwszą edycję Ligi Mistrzów rozegrano w 1956 roku. Wtedy też zaczęły się sukcesy Realu na tym polu. Królewscy świętowali swój pierwszy tytuł klubowego mistrza Europy 13. czerwca. Kolejne cztery lata z rzędu również okazali się niepokonani. Ogromny wkład w sukces miał piłkarz Alfredo di Stefano, który zdobywał gole w każdym z pięciu finałów. Trenerami w tych latach byli José Villalonga (1954 – 1957), Luis Carniglia (1957 – 1959), Miguel Muñoz (luty 1959 – kwiecień 1959, 1960 – 1974) i Manuel Fleitas (1959 – 1960). José Villalonga był najmłodszym trenerem, któremu udało się zdobyć Puchar Ligi Mistrzów, natomiast Miguel Muñoz był pierwszym, który zdobył tytuł zarówno jako gracz i jako trener. Niedawno ten sukces udało się powtórzyć Zinedine Zidane.
Szósty raz na najwyższym stopniu podium Los merengues stanęli 11. maja 1966 roku, ponownie z pomocą trenera Miguela Muñoza. Gwiazdą w tym czasie był Gento. W skład drużyny weszli Araquistáin, Pachín, Pedro de Felipe, Sanchís, Pirri, Zoco, Serena, Amancio, Grosso i Velázquez.
Królewscy długo musieli czekać na kolejny sukces w Pucharze Europy. Po 32 latach, 20. maja 1998 roku, Real Madryt pod wodzą Juppa Heynckesa pokonał w finale Juventus Turyn i ponownie został klubowym mistrzem Europy. Zwycięstwo zapewnił im gol Pedjy Mijatovica, strzelony w 66. minucie. W tym czasie w drużynie z Madrytu grali już znakomici: Seedorf, Suker, Mijatovic, Roberto Carlos, legendarny strzelec Raúl oraz Hierro i Redondo.
Niewiele później na półce z nagrodami na Estadio di Santiago Bernabeu pojawiły się ósmy Puchar. Ten (2000) i dziewiąty, zdobyty w 2002 roku podnosili po ostatnim gwiazdku piłkarze Realu pod wodzą trenera Vicente del Bosque. Skład tworzyli wtedy słynni Galacticos.
W ostatnich latach piłkarze z Madrytu znów wrócili na europejski szczyt. Co ciekawe, dwa ostatnie tytuły Mistrza wywalczyli w meczach z Atletico, kolejną znakomitą drużyną ze stolicy Hiszpanii. Dwa lata temu, 24. maja 2014 w Lizbonie pokonali rywala aż 4:1. Gole Sergio Ramosa, Garetha Bale, Marcelo i Cristiano Ronaldo zapewniły piłkarzom w białych koszulkach La Décima. Trenerem był wtedy Włoch Carlo Ancelotti.
Kilka dni temu euforia znów zapanowała w Madrycie, a najwięksi fani mogli świętować pod fontanną Kybele. Na San Siro w Mediolanie rozegrała się dramatyczna walka – czy Atletico zdobędzie swój pierwszy tytuł w Lidze Mistrzów, czy też Królewscy rozpoczną drugą dziesiątkę zdobywanych Pucharów w tych rozgrywkach? Po rzutach karnych (koniecznych po remisie 1:1 w regulaminowym czasie gry za sprawą bramek Ramosa i Carrasco) znów najlepsi okazali się piłkarze Realu. Niegdyś jako piłkarz a teraz jako trener, Zinedine Zidane wraz ze swoimi podopiecznymi uniósł w geście triumfu La Undécima.