wtorek, 22 listopada 2016, 12:57

Przeklęty "Płaczący chłopiec”

Obraz, który zamiast budzić zachwyt, budzi strach i grozę? Tak można powiedzieć o dziele hiszpańskiego artysty Franchota Sewille „Crying boy".
Przeklęty obraz "Płaczący chłopiec" Przeklęty obraz "Płaczący chłopiec"

Według legend, klątwa zawisła nad tym obrazem tuż po jego namalowaniu. Jak głoszą plotki, niedługo po skończeniu obrazu doszczętnie spłonęła pracowania artysty, który namalował ten portret. Jedyną rzeczą, która ocalała z pożaru, był właśnie obraz płaczącego chłopca. Franchot oskarżył o podpalenie Don Bonillo, czyli chłopca z obrazu. Jakiś czas po tych wydarzeniach w niewyjaśnionych okolicznościach miał zginąć także sam chłopczyk.

Straszne wydarzenia nie powstrzymały artystów z Wielkiej Brytanii przed reprodukowaniem przeklętego dzieła. Jak się okazało wraz z wizerunkiem chłopca, kopiowano także klątwę. Ludzie masowo kupowali kopie obrazu, jednak jesienią 1985 roku miała miejsce seria pożarów na terenie całej Wielkiej Brytanii. Schemat zawsze był taki sam – ogień pojawiał się niemal znikąd, ogarniał cały dom, a jedyną rzeczą, która pozostawała zupełnie nietknięta był obraz przedstawiający płaczącego chłopca. Przerażeni ludzie, posiadający reprodukcje, zaczęli urządzać masowe niszczenie obrazów.

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

  • Tajemniczy napis na obelisku w pobliżu Hagley Woods.

    „Kto umieścił Bellę w wiązie?” – nierozwiązana zagadka morderstwa

    18 kwietnia 1943 roku czwórka chłopców wybrała się na poszukiwania ptasich gniazd. Robert Hart, Thomas Willetts, Bob Farmer i Fred Payne nie spodziewali się jednak, że dokonają makabrycznego odkrycia. »

  • Natrętne twarze

    Natrętne twarze

    Znacie tę sytuację, gdy czyścicie coś wszelkimi środkami, a ślad nadal pozostaje. Uporczywe, prawda? A co w wypadku, gdy tym śladem jest ludzka twarz, pojawiająca się nieustannie na ścianach twojego domu? Przerażające, ale tak się rzeczywiście działo! »

Zobacz również