Pierwszy z środowych meczów, miał miejsce w Sankt-Petersburgu. Zenit podjął w nim Benfikę. Mimo, że gospodarze musieli odrabiać straty, od początku spotkania zaatakowała Benfika. Groźnie z rzutu wolnego uderzył Jonas, strzelec bramki w pierwszym meczu. Później dobrą okazję dla Zenitu, miał Artiom Dziuba. Jego strzał nieznacznie minął bramkę gości.
W pierwszej połowie, gola z dystansu próbował zdobyć Renato Sanches z Benfiki. W 69 minucie gospodarze zdobyli upragnionego gola. Jurij Żyrkow wygrał pojedynek z Nelsonem Semedo i podał na głowę Hulka, który z bliska umieścił piłkę w siatce. Gol wzbudził jednak kontrowersje bo wydaje się, że reprezentant Rosji zanim podał do Hulka, sfaulował prawego obrońcę „Orłów”.
Goście starali się zdobyć niezwykle ważnego gola w kontekście dwumeczu. Bardzo dobry strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, zanotował Victor Lendelof. Strzał szwedzkiego obrońcy Benfiki, znakomicie obronił Jurij Łodygin. Kluczowa akcja miała miejsce pięć minut przed końcem meczu. Raul Jimenez z podbicia uderzył na bramkę Zenitu. Łodygin zdołał wybronić strzał, lecz wybił go wprost do nabiegającego Nico Gaitana. Argentyńczyk z bliska głową skierował piłkę do bramki. W doliczonym czasie gry, rezerwowy Talisca dał zwycięstwo portugalskiej drużynie, pieczętując tym samym jej awans do ćwierćfinału.
Drugi środowy mecz odbył się na Stamford Bridge w Londynie. Chelsea podejmowała Paris Saint-Germain. Spotkanie było rozgrywane w szybkim tempie. W 6 minucie piłka nawet znalazła się w siatce, lecz gol Zlatana Ibrahimovicia słusznie nie został uznany. Dziesięć minut później mistrzowie Francji objęli prowadzenie. Podanie Ibrahimovicia na gola zamienił Adrien Rabiot. Jednak Paryżanie nie cieszyli się długo z prowadzenia. W 27 minucie Diego Costa doprowadził do remisu, wykańczając składną akcję gospodarzy.
W drugiej połowie, podopieczni Guusa Hiddinka starali się zdobyć gola, dającego im dogrywkę. Czujność Kevina Trappa sprawdził Willian. Niemiecki bramkarz PSG, bronił w środę bez zarzutu. W 67 minucie było już w zasadzie po meczu. Podanie, rozgrywającego świetny mecz Angela Di Marii, wykorzystał Ibrahimović. Szwed wykorzystał błąd obrony „The Blues” i strzałem z bliskiej odległości nie dał szans Thibaut Courtois. Chelsea nie była w stanie strzelić choćby gola, a potrzebowała ich aż trzech. Tak więc PSG odniosło swój pierwszy triumf w Londynie i drugi raz z rzędu wyeliminowało Chelsea.
Kolejne mecze rewanżowe 1/8 finału już 15 i 16 marca.
Liga Mistrzów – awans Benfiki i PSG
